Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe? Temat bardzo istotny zważywszy na fakt, że zarówno w stołówkach hotelowych jak i restauracjach trudno dostać coś, co odpowiadałoby naszym standardom żywienia małego dziecka. Nasz maluszek nadal nie je mięsa, ale od ukończenia 13 miesiąca dostaje już domowy jogurt naturalny, jajko i rybę.

Tak na prawdę, to nie tylko wyjazd do hotelu jest wyzwaniem. Jeśli jedziemy na kilka dni do rodziny, jemy to czym nas częstują. I wszystko jest bardzo dobrze, oprócz tego, że potrawy nie są przeznaczone dla tak małego dziecka.

Gdy wyjeżdżamy na kilka dni z małym dzieckiem

Bierzemy z sobą zapas jedzenia dla niego. Posiadanie własnego jedzenia dla takiego malucha jest ulgą dla wszystkich: i rodziców i gospodarzy, którzy nieba chcieliby przychylić, ale dawno nie gotowali dla tak małego dziecka 🙂 Oczywiście, jeśli się trafia zupa warzywna, Ksawerek ją zjada. A jeśli jest na kurze z wolnego wybiegu, to bez mięsa.

Na trzy główne posiłki każdego dnia pobytu, czyli na śniadania, obiady oraz kolacje mam dla niego przygotowane w słoikach coś, co można mu podać na ciepło. Na śniadanie i kolację jest to kasza z owocami, zaś na obiad gotowane warzywa pod postacią zawiesistej zupy. Zabieram również z sobą słoik z buraczkami, które zapasteryzowałam jako zapasy na zimę.

Przygotowanie zestawów na kilka dni zajmuje mi około 4 godzin. Często robię to z Michałem, którego zadaniem jest nalewanie potraw do słoików i pasteryzacja. A dokładnie to: wrzącą potrawę nalewa do wyparzonych słoików, zamyka wyparzoną i wytartą do sucha zakrętką. Następnie wkłada zamknięte słoiki do wrzątku i gotuje 10 minut. Po tym ustawia je do góry dnem do wystygnięcia.

Dla mnie warto ten czas poświęcić, aby mieć wolne od gotowania przez kilka dni 🙂 Tak na marginesie, to nie tylko na wyjazdy stosuję tę metodę z zupkami – dobrze mieć w lodówce trzy rodzaje zup w słoikach, aby nie musieć codziennie gotować 🙂 Tylko nie pasteryzuję ich, jeśli nigdzie nie wyjeżdżają. Wystarczy nalać gorące zupki do wyparzonych słoików, postawić zamknięte na zakrętce i poczekać do wystygnięcia.

Dzięki temu na wyjeździe nie martwię się o to, co dziecko zje

W międzyczasie dostaje przekąski w postaci kanapki z chleba pełnoziarnistego na zakwasie posmarowanego awokado lub domowym dżemem bez cukru.

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Poza tym maluch może zjeść jogurt naturalny z wkrojonym jabłkiem (bez żadnych innych podejrzanych dodatków), jajko na twardo, ogórek kiszony, owoce, granolę ze startym jabłkiem lub z jogurtem i takie różne smakołyki, które lubi. Przyznaję, że na wyjeździe czasami zdarza mi się kupić dla niego jogurt naturalny dbając o to, aby w składzie miał tylko mleko i kultury bakterii. Bardzo lubi, gdy wymieszam go z buraczkami.

Nigdy nie daję mu kupnych słodyczy ani żadnych ciastek, czy biszkoptów. Gdy bardzo rzadko chcę go poczęstować słodką przekąską, piekę ją samodzielnie. Są albo batoniki musli

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe



albo ciasteczka owsiane,

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

albo na przykład herbatniki. Mogą być z nami podczas całego wyjazdu i się nie psują.

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Czasami daję ekologiczne pieczywo ryżowe z ryżu brązowego, które zawsze mam spakowane w walizce (nie zepsuje się). Dodatkowo zawsze można coś ciekawego znaleźć. Ale pożywna podstawa w postaci zupek i kaszek musi być. Ksawerek je całkiem dużo, dlatego nie pozwalam sobie na brak jedzenia dla niego 🙂

Na wyjeździe również nie chodzi mi o to, aby silić się na taką różnorodność, jaką staram się zapewnić w domu. Dlatego jeśli wyjeżdżamy robię mu na przykład cztery rodzaje zupek, powiedzmy: pomidorowa (zazwyczaj bez makaronu), groszkowa, jaglana, ogórkowa. To tylko przykład, ponieważ w tym temacie można długo wyliczać.

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Gotują się właściwie wszystkie tak samo. Na przykład do garnka daję warzywa i je gotuję (krótko, ponieważ będą się jeszcze gotowały 10 minut podczas pasteryzacji). Następnie wywar z warzywami dzielę na cztery części i do jednej dodaję kiszony ogórek i po 5 minutach zupa gotowa. Do drugiej daję pomidory i gotowe. Do trzeciej kaszę jaglaną i gotowe. A do czwartej mrożony groszek. Na pierwszy dzień gotuję soczewicę z warzywami (głównie cebula), ale ta musi zostać zjedzona na drugi dzień po ugotowaniu. Czyli gotując dziś można ją podać jutro lub pojutrze, zaś kolejnego dnia może być już za późno (można to poznać po uniesionym wieczku słoika).

Oprócz zupek na obiad gotuję po jednym słoiku (na czarną godzinę) kaszy gryczanej i jęczmiennej. Każdą z dużą ilością warzyw, cebuli i czosnku.

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Do każdej potrawy dodaję zmielone siemię lniane.

Nasz eBook z obłędnymi koktajlami, które oczyszczają i odżywiają organizm!

Co do śniadań i kolacji

Są to na przykład: płatki owsiane bezglutenowe z owocami i płatkami kokosowymi; kasza jaglana z owocami i cynamonem; kasza orkiszowa z owocami; komosa ryżowa z owocami, płatki gryczane z owocami; ryż brązowy z owocami. Takie owoce, jak porzeczki czarne i czerwone, truskawki, wiśnie, jeżyny, jagody, borówki mam zamrożone z lata (ale można też niektóre mrożonki kupić).

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe
Jak zdrowo odżywiać dziecko na wyjeździe

Do każdej z kaszek również dodaję zmielone siemię lniane.

Staram się także, aby było jak najmniej produktów zakwaszających (w tym przypadku ryż i kasza orkiszowa), a jak najwięcej zasadotwórczych. Do tego dbam o to, aby nie było za dużo glutenu (w tym przypadku kasza orkiszowa i jęczmienna). Zatem komosa ryżowa, kasza jaglana, gryczana, płatki owsiane bezglutenowe, gryczane są ani nie zakwaszające ani nie glutenowe.

Tak, dużo myślenia i co z tym teraz zrobić?

Ja robię rozpiskę i opisuję słoiki numerami, dzięki czemu nie muszę się zastanawiać, co dziecko dziś zje, a dodatkowo w każdej chwili można mnie wyręczyć i wiem, że maluch dostanie to, co zaplanowałam.

Pod tym linkiem znajdziesz kilka przepisów na kaszki. Ksawerek zjada całkiem dużo kaszki, dlatego na jedną kaszkę zużywam lekko ponad szklankę wody, 4 łyżki kaszy, ryżu czy płatków i garść lub dwie owoców. Wychodzi z tego niecały słoik kaszy (słoik o pojemności 500 ml). Dużo, wiem, ale nie zjada wszystkiego, a słoik 330 ml jest za mały.

Przykładowe menu na tydzień:

Dzień 1 Dzień 2 Dzień 3 Dzień 4 Dzień 5 Dzień 6 Dzień 7
kasza jaglana z jabłkiem płatki owsiane bezglutenowe z jagodami kasza orkiszowa z porzeczkami płatki gryczane z wiśniami kasza jaglana z jabłkiem płatki owsiane bezglutenowe z jagodami kaszka orkiszowa z porzeczkami
awokado z bananem granola ze startą gruszką owoc granola ze startą gruszką owoc awokado z bananem kanapka z awokado
soczewica z warzywami zupa jaglana zupa ogórkowa zupa pomidorowa zupa jaglana zupa ogórkowa zupa pomidorowa
jogurt naturalny z buraczkami jajko na twardo i chleb pełnoziarnisty kanapka z awokado jogurt naturalny z buraczkami kanapka z awokado granola z jogurtem naturalnym jajko na twardo i chleb pełnoziarnisty
kaszka orkiszowa z porzeczkami płatki gryczane z wiśniami kasza jaglana z jabłkiem płatki owsiane bezglutenowe z jagodami kaszka orkiszowa z porzeczkami płatki gryczane z wiśniami kasza jaglana z jabłkiem

Czyli do przygotowania mamy:

kasza jaglana z jabłkiem 4 słoiki
płatki owsiane bezglutenowe z jagodami 3 słoiki
kaszka orkiszowa z porzeczkami czerwonymi 4 słoiki
płatki gryczane z wiśniami 3 słoiki
soczewica z warzywami 1 słoiki
zupa jaglana 2 słoiki
zupa ogórkowa 2 słoiki
zupa pomidorowa 2 słoiki
kasza gryczana z warzywami 1 słoik
kasza jęczmienna z warzywami 1 słoik
razem 23 słoiki

a do tego zabieramy:

jogurty naturalne 3
jajka 2
buraczki 1 słoik
dżem bez cukru 1 słoik
awokado 1
owoce lub warzywa do chrupania kilka sztuk
słoik z granolą  
chleb pełnoziarnisty na zakwasie   
świeżo zmielone siemię lniane  

Jeśli warunki na to nie pozwalają, jogurtów i jajek nie zabieramy, tylko kupujemy na miejscu.

Na zakończenie

To tyle w temacie kulinarnych przygotowań do wyjazdu.

Podane propozycje to ulubione dania mojego dziecka, wyjazdy nie są dla mnie czasem na eksperymenty kulinarne, podczas których dziecku może coś nie zasmakować 😉

Mam nadzieję, że moje doświadczenia Ci się przydadzą, choć zestawy wybieraj z gamy ulubionych Twojego dziecka.

Życzę udanych, pozbawionych stania w kuchni wycieczek! 🙂

Źródła informacji

Pobierz bezpłatnego eBooka!


 

1. Nasza historia – co nam dała zmiana odżywiania.
2. Co musisz zrobić zanim zaczniesz zmiany.
3. Produkty, które powinny zniknąć z kuchni.
4. Co w zamian? Zdrowe zamienniki.
5. Co się stanie, jeżeli nic nie zrobisz.
6. Jak zrobić to szybciej i łatwiej.