Niektórym święta kojarzą się z męką przy suto zastawionym stole. My się nie męczymy. My przy świątecznym stole spędzamy czas z bliskimi, rozmawiamy o wielu rzeczach. Zawsze dobrym tematem jest rozmowa o własnoręcznie przygotowanych potrawach. Wymieniamy się opiniami, rozmawiamy o tym, co można byłoby w potrawie zmienić, aby była jeszcze smaczniejsza.
Na nadchodzące święta wymyśliłam gołąbki wegetariańskie. Taka mała niespodzianka, ponieważ większość smakołyków zazwyczaj jest mięsna lub rybna. Myślę, że moja mama lub bratowa również zrobi gołąbki, tyle że z mięsem, które jak zwykle będą pyszne. Na pewno się nie pogryzą z moimi. Moje będą miłą odmianą do dań mięsnych i będzie je można jeść bez ograniczeń 🙂