Święta bez tradycji wydają się być takie… puste. A tradycja usiana jest przygotowaniami, sprzątaniem domu, zakupami, gotowaniem, pieczeniem. Wiele osób twierdzi, że tego nie lubi, ale czyż nie jest miło mieć domek czystszy niż na co dzień? Czyż nie jest miło nie mieć potrzeby chodzenia na zakupy, bo wszystko już zostało kupione i przerobione? Czyż nie jest miło, że podczas świąt nie zastanawiamy się, co mamy zrobić na posiłek, bo wszystko czeka w lodówce?
No jest miło.